Jeżeli Wasze rzęsy są delikatne,
osłabione a także często wypadają to z pomocą może przyjść Regenerum
regeneracyjne serum do rzęs. Zaczęłam go używać kilka lat temu jak tylko
pojawił się w sprzedaży. Zużyłam kilka opakowań i zawsze gdy tylko kondycja
moich rzęs się pogarsza to sięgam właśnie po ten produkt. Zainteresowane? To
zapraszam do dalszej części wpisu.
Serum zostało zamknięte w
dwustronnym opakowaniu. Z jednej strony znajdziemy przejrzysty żel z cienkim
pędzelkiem do stosowania na linię rzęs (jak eyeliner) a z drugiej strony
mleczny płyn ze szczoteczką do stosowania na całej długości rzęs (jak tusz).
Opakowanie jest wykonane estetycznie. Obie strony są dobrze zabezpieczone także
nie ma obaw, że płyn zacznie wypływać. Pojemniczki są przejrzyste więc możemy
kontrolować ile produktu nam jeszcze pozostało.
Serum należy stosować codziennie
wieczorem, przed pójściem spać. Gdy pojawią się pożądane efekty to można
ograniczyć stosowanie do jednego/dwóch w tygodniu. Ja przez około miesiąc
używam codziennie a później co drugi dzień.
Serum do stosowania na linię rzęs
zawiera lipooligopeptydy, które stymulując cebulki rzęs przyspieszają ich
wzrost. Dodatkowo zagęszczają je i pogrubiają strukturę włosków. W składzie
obecny jest także ekstrakt ze świetlika, działa on łagodząco na skórę powiek.
Serum do stosowania na całej
długości rzęs zawiera matrykinę z prowitaminą B5, zapewnia ona wydłużenie
włosków a także ogranicza ich wypadanie. Serum wzbogacono żelem z aloesu oraz
witaminą E, które wpływają na wzmocnienie i uelastycznienie rzęs.
Pierwsze efekty są widoczne po
około dwóch tygodniach stosowania. Najpierw można zauważyć zahamowanie
wypadania włosków, później coraz bardziej widoczne staje się ich zagęszczenie. Rzęsy
delikatnie ciemnieją podczas używania serum i nawet bez tuszu wyglądają
świetnie. Efekt pogrubienia i wydłużenia rzęs nie jest zbyt spektakularny ale
różnica jest widoczna. Włoski są odżywione, elastyczne po prostu wyglądają na
zdrowsze. Zawsze sceptycznie podchodziłam do tego typu produktów ale ten bardzo
pozytywnie mnie zaskoczył i nie wyobrażam sobie jakby wyglądałby moje rzęsy bez
serum. Dużą rolę odgrywa tu zdecydowanie systematyczność, stosowane raz na
jakiś czas na pewno nie da pożądanych efektów. Ogromnym plusem jest to, że nie
podrażnia oczu bo tego bałam się najbardziej.
Cena w porównaniu z innym
specyfikami wzmacniającymi do rzęs jest niewielka. W SuperPharm znajdziecie go
za około 30 zł.
Co sądzicie o produktach wzmacniających rzęsy? Stosowałyście Regenerum regeneracyjne
serum do rzęs? A może stosujecie inny preparat?
Pozdrawiam,
Natalia
Stosuję Revitalash i jestem bardzo zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńCzytała wiele pozytywnych opinii na jego temat ale jeszcze się nie zdecydowałam na zakup:)
UsuńJeszcze nigdy nie używałam jakiegokolwiek produktu tego typu i nie czuję takiej potrzeby. Znając życie to pewnie kiedyś sie skuszę ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWłaśnie testuje tą odżywkę <3
OdpowiedzUsuńWidać już efekty? :)
UsuńNie mam problemu z rzęsami, ale jestem ciekawa czy zdziałałby u mnie cokolwiek. Może byłoby ich jeszcze więcej niż jest teraz ;D
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, może efekty Cię zaskoczą :D
Usuńwolę long4lashes:) robi firany:)
OdpowiedzUsuńOoo jak firany to może wypróbuję :D
UsuńTego nie znam, aktualnie stosuję Long 4 Lashes i chyba nie zamierzam zamieniać na nic innego bo efekty są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńKusisz :D
UsuńTej marki nigdy nie próbowałam ale za to próbowałam z Mary Kay i tez bardzo dobrze działa �� Polecam!
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam produktów wzmacniających rzęs, choć często się nad takimi zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie,żeby zakupić ten produkt. Szkoda tylko, że nie pokazałaś rzęs po pomalowaniu. Ciekawa jestem efektu. Napisać można wszystko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: http://www.szeptyduszy.blog.onet.pl
I really like the eyelash serums thanks for share about this
OdpowiedzUsuńxx
www.sakuranko.com
Jak dobrze, że trafiłam na Twój wpis :) Już od dłuższego czasu zastanawiam się nad zakupem i cały czas się wahałam. Teraz czuję się przekonana i może w końcu może rzęsy się ogarną ;)
OdpowiedzUsuńJa mam to szczęście, że jestem właścicielką dość gęstych rzęs, więc nie muszę wspomagać się takimi kosmetykami. Ale o Regenerum słyszałam wiele dobrego ;)
OdpowiedzUsuń