„Zdjęcie wisiało na samym środku tablicy. Było najważniejsze.
Na ziemi, w kurzu, pod topornym stołem leżało jeszcze kilka zdjęć. Każde przedstawiało inną czarnowłosą dziewczynę. Wszystkie były przedarte na pół, zgniecione i zapomniane.
Odziany w rękawiczkę palec sunął po fotografiach, aż zatrzymał się na jednej i postukał w nią opuszką. Ofiara została wybrana.”
Na ziemi, w kurzu, pod topornym stołem leżało jeszcze kilka zdjęć. Każde przedstawiało inną czarnowłosą dziewczynę. Wszystkie były przedarte na pół, zgniecione i zapomniane.
Odziany w rękawiczkę palec sunął po fotografiach, aż zatrzymał się na jednej i postukał w nią opuszką. Ofiara została wybrana.”
Katarzynę Berenikę Miszczuk
kupuję w ciemno. Uwielbiam jej styl, prosty ale nie banalny, humor wyciskający
łzy i wyobraźnię po prostu nieograniczoną. Fenomenalnie łączy gatunki, buduje
napięcie i bawi. Każda jej książka to gwarancja świetnej zabawy. „Obsesja” to
pierwsza część nowej serii powieści obyczajowych z wątkiem kryminalnym.
Zapowiada się obiecująco.
Tytuł: Obsesja
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Ilość stron: 416
Cena: 36,99 zł
Dwudziestodziewięcioletnia
rozwódka Joanna Skoczek zaczyna nowe życie. Przeprowadza się do Warszawy,
kupuje kawalerkę na Pradze i zamieszkuje w niej ze swoim kotem Kołtunem. Jako rezydentka na
oddziale psychiatrii większość czasu spędza w szpitalu. Czas upływa jej pod
znakiem długich nocnych dyżurów i trudnych konsultacji. Ponure szpitalne
korytarze przyprawiają o gęsią skórkę. Zabójstwo jednej z pacjentek oraz
niepokojące listy od tajemniczego wielbiciela wskazują na to, że pani doktor
znalazła się w ogromnym niebezpieczeństwie. Kim jest tajemniczy wielbiciel i
dlaczego wybrał akurat ją?
Początkowo akcja książki rozwija
się bardzo powoli. Mamy czas by poznać codzienne życie naszej bohaterki.
Dowiedzieć się jak wygląda standardowy dyżur na oddziale psychiatrycznym.
Pospacerować po mrocznych piwnicach szpitala. W momencie gdy znalezione zostają
zwłoki pierwszej z kobiet a Joanna zaczyna otrzymywać dziwne listy od
tajemniczego wielbiciela akcja przyspiesza. Każda z osób z jej otoczenia wydaje
się być podejrzana. Autorka bardzo sprytnie miesza, manipuluje, zaciera ślady.
Podsuwa nam pod nos potencjalnego mordercę by za chwilę rzucić podejrzenie na
kogoś innego. Zakończenie bardzo zaskakujące i tego oczekiwałam.
Autorka ma szczególny dar do
kreowania postaci których nie da się nie pokochać. W każdej z nich można
znaleźć swoje własne cechy. Cechy zwykłej osoby z wadami i zaletami a nie
przerysowane, nienaturalne. Główna bohaterka bardzo szybko wzbudza sympatię. Romantyczka
o ciętym języku zakochana po uszy w swoim chrapiącym perskim kocie na dodatek z
obsesją dotyczącą długości własnych nóg. Jakby tego było mało ma trudności w
nawiązywaniu bliższych relacji z mężczyznami ale za to ma wyjątkowy talent do
nieświadomego pakowania się w tarapaty. I jak można takiej nie lubić. Zakochani
w Joannie Łukasz i Tomek wzbudzają wiele emocji, głównie tych negatywnych.
Przemawiają przez nich zaborczość, zazdrość i głęboko skrywana obsesja. Za to
najwięcej pozytywnych emocji i sporą dawkę humoru zawdzięczamy Markowi,
przystojnemu lekarzowi medycyny sądowej. Miłośnikowi motocykli i perskiego kota
Aśki.
„Obsesja” to bardzo klimatyczny,
mroczny thriller z dobrze poprowadzonym wątkiem kryminalnym. Wpleciony w fabułę
humor sytuacyjny oraz wątek miłosny sprawiają, że książka nabiera lekkości.
Autorka pogrywa z nami mieszając tropy, studząc i rozgrzewając nasze emocje na
nowo. Niepokój i napięcie trzymają do
samego końca choć niektóre wewnętrzne przemyślenia Joanny nawet gdy patrzy w
oczy mordercy są przezabawne i powodują chichot. Całość napisana spójnie i
bardzo zgrabnie co właściwie było oczywiste bo po Katarzynie Berenice Miszczuk nie
można spodziewać się niczego innego.
Pozdrawiam,
Natalia
Lubię taką tematykę, chyba sięgnę po tę pozycję
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie!
OdpowiedzUsuń"(..)leżało jeszcze kilka zdjęć. Każde przedstawiało inną czarnowłosą dziewczynę. Wszystkie były przedarte na pół" - że dziewczyny? Ja wiem, można się domyślić, ale tak mi zgrzytają te zdania, że chyba nie odważę się przeczytać książki. Redaktor się nie postarał... A szkoda, bo temat ciekawy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja! Ostatnio sporo czytam książek ale na razie omijam wszelkie powieści bo skupiam się na poradnikach, które niosą mi najwięcej wartości. Niemniej tę książkę zapisuję na liście "do przeczytania" i wiem że któregoś dnia po sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam Miszczuk za cykl Kwiat Paproci :) Jeśli jeszcze coś mi wpadnie w ręce jej autorstwa, chętnie się zapoznam.
OdpowiedzUsuńBrzmi niebanalnie i bardzo ciekawie <3
OdpowiedzUsuńMiałam wielkie oczekiwania wobec "Szeptuchy", ale spotkało mnie ogromne rozczarowanie, kiedy książka okazała się romansidłem w pseudosłowiańskim anturażu. Raczej nie jestem ciekawa nowych eksperymentów gatunkowych Miszczuk.
OdpowiedzUsuńnie znam ale zapowiada sie bardzo ciekawie :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że lektura mogłaby mnie zainteresować:)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości tej autorki, ale po twojej recenzji pragnę to zmienić, chyba od Obsesji zacznę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuń