BELL SHINY LIQUID GLOSS, BŁYSZCZYK DO UST O ZAPACHU PEACH MELBA

Która z Was chciałaby mieć na ustach błyszczyk o zapachu deseru przygotowanego ze świeżych brzoskwiń, lodów waniliowych i przecieru truskawkowego? Brzmi słodko? Taki jest właśnie błyszczyk Shiny Liquid Gloss Peach Melba od Bell.

Błyszczyk kusi niewielkim i dziewczęcym opakowaniem ze srebrną nakrętką. W większej części buteleczka jest przejrzysta przez co możemy kontrolować ilość jaka nam pozostała.

Gąbeczkowy aplikator z wgłębieniem jest bardzo przyjemny w użyciu. Dzięki niemu nabieramy odpowiednią ilość kosmetyku bez konieczności ocierania nadmiaru o brzeg.

Konsystencja jest gęsta, łatwo rozprowadza się na ustach i co ważne nie skleja ich. Zapach jest słodki, waniliowo – brzoskwiniowy. Aż trudno powstrzymać się przed oblizaniem ust.

Kolor, który wybrałam to Peach Melba czyli subtelny brzoskwiniowo – różowy odcień z malutkimi srebrnymi drobinkami. Kolor jest półprzezroczysty. Błyszczyk zmiękcza naskórek przez co usta stają się gładkie i kuszące oraz pozostawia na nich lśniący efekt mokrego koloru. Nosi się go bardzo przyjemnie. Nie wysusza ust i nie powoduje podrażnień. Jest też bardzo trwały. Znika powoli i równomiernie.

Za niewielką cenę 8,99 zł otrzymujemy bardzo dobrej jakości błyszczyk. Myślę, że warto go wypróbować. Znajdziecie go w Biedronce w szafie Bell.

Co sądzicie o błyszczykach od Bell? Lubicie owocowe zapachy? Jaki kolor wybieracie latem?

Przypominam o urodzinowym konkursie który trwa do 31 lipca. Szczegóły znajdziecie w osobnym poście KLIK 

Pozdrawiam,

Natalia