Dzisiaj wpadam do Was z
brokatowym tuszem do kresek Extreme Sparkle Eyeliner od Golden Rose, który
pomoże Wam wyczarować karnawałowy makijaż w kilka chwil.
Eyeliner ma bardzo ładną buteleczkę
z długą nakrętką w kolorze złotym. Jest niezwykle poręczna, idealnie dopasowuje
się do dłoni. Pędzelek jest cieniutki dzięki czemu możemy narysować precyzyjną
kreskę. Do wyboru mamy sześć kolorów:
§
101 – srebrny
§
102 – czarny
§
103 – złoty
§
104 – turkusowy
§
105 – błękitny
§
106 – kobaltowy
Mój wybór padł na nr 102 czyli
czerń z drobnym srebrnym brokatem. Nie szukałam typowo karnawałowego eyelinera
chciałam jedynie odświeżyć mój codzienny makijaż i dodać trochę błysku. Na
wieczorne wyjście wybrałabym kolor turkusowy bądź kobaltowy.
Eyeliner jest mocno
napigmentowany i zawiera widoczne błyszczące drobinki. Nakładam go solo bądź na
mój ulubiony czarny eyeliner od WIBO. Efekt jest wtedy delikatniejszy, mniej
błyszczący i nadaje się nawet do pracy. Produkt gładko sunie po powiece,
nakładanie go to prawdziwa przyjemność. Należy pamiętać o wcześniejszym
wstrząśnięciu nim, drobinki mają tendencję do opadania na dno. Uzyskany efekt
jest naprawdę czarujący. Kreska wygląda przez cały czas na lekko mokrą przez co
oczy stają się bardziej wyraziste i błyszczące. Kreseczka delikatnie się mieni.
Eyeliner nie jest wodoodporny
jednak nie zauważyłam, żeby się rozmazywał, nie odbija się na górnej powiece.
Kreska w nienaruszonym stanie przetrwa cały dzień. Nie podrażnia również oczu. Pomimo,
że zawiera brokat nie ma trudności z demakijażem.
Tusz do kresek kosztuje 13,90 zł.
Lubicie eyelinery z drobinkami? Wybrałybyście zachowawczą czerń czy
może szalony błękit?
Pozdrawiam,
Natalia
a gdzie kolor na powiece w postaci kreski?;p
OdpowiedzUsuńBrokat jest drobniutki, aparat niestety go nie uchwycil :(
Usuńszkoda;(
Usuńpiątkowo:D
UsuńWydaje się ciekawy, ja wybrałabym kolor złoty bądź srebrny :)
OdpowiedzUsuńTeż będą ładnie wyglądały na powiece:)
UsuńGdyby moja powieka nadawała się na eyeliner... to może bym spróbowała. Niestety, u mnie tak ostra kreska po prostu wygląda źle ;)
OdpowiedzUsuńMalujesz kreskę kredką lub cieniem czy w ogóle z niej zrezygnowałaś?
UsuńZależy, jak mi się chce i ile mam czasu. Zwykle przyciemniam tylko linię rzęs ciemną kredką/czarnym cieniem, jaskółki robię okazjonalnie, bo zwykle wychodzą mi krzywo XD Nie umiem wyczuć kątów, a magia opadającej powieki sprawia, że wyczucie ich długości też proste chwilami nie jest. Zwłaszcza, jak rano się śpieszę.
Usuńno proszę jaki wybór kolorów
OdpowiedzUsuńZgadzam się, jest z czego wybierać :)
UsuńJa odpuściłam sobie robienie kresek eyelinerami. W połączeniu z opadającą powieką nie wygląda u mnie to ładnie.
OdpowiedzUsuńOpadająca powieka faktycznie może nie najlepiej wyglądać z taką kreską. Eyeliner zastąpiłaś kredką czy zrezygnowałaś z kresek na powiekach?
UsuńWygląda b. fajnie i na pewno jest super urozmaiceniem zwykłej czarnej kreski.
OdpowiedzUsuńKreska pomimo, że nadal jest czarna zyskuje więcej połysku i delikatnie mieni się w świetle:)
UsuńNie używam eyelinerów, żadnych , bo łzawią mi strasznie po nich oczy; kreskę robię czarnym cieniem i trochę rozcieram
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się taka kreska zrobiona cieniem ale mi jakoś nie wychodzi. Muszę popróbować :)
UsuńFajne urozmaicenie jednak ja wolę eyeliner bez drobinek
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkolor wydaje sie fajny szkoda ze chociaz na reku nie pokazalas :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogłam uchwycić na zdjęciu tego efektu i zrezygnowałam:(
UsuńZgadzam się z dziewczynami, szkoda, że nie ma zdjęciu efektu, bo bardzo mnie zainteresował :D
OdpowiedzUsuńCoś jeszcze pokombinuję :) Jak mi się uda zrobić lepsze zdjęcie to dorzucę:;)
Usuńczekam na jakiś makijaż z nim w roli głównej :)
OdpowiedzUsuńPomyślę o tym :)
UsuńCiekawa sprawa, ale chyba jestem za klasyczną czernią :D
OdpowiedzUsuńTeż lubię klasyczny czarny eyeliner:)
UsuńLubię eyelinery, dobrze się sprawdzają na mojej powiece :)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie makijażu bez eyelinera:)
UsuńGolden Rose ma piękne eyelinery, ja aktualnie stawiam na czerń, ale taki z drobinkami też by się czasem przydał :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, eyelinery od Golden Rose są świetne:)
UsuńMiałam kilka kolorów, wszystkie kolorowe - bardzo je lubiłam!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się właśnie nad kupnem kolorowego eyelinera ale jeszcze nie wiem, który wybrać. Podoba mi się turkusowy:)
UsuńPięknie wygląda <3 ja ostatnio lubię kolorowe kreski np niebieskie czy różowe <3
OdpowiedzUsuńRecenzja wygląda zachęcająco, ale ciekawa jestem jak wygląda na powiece.
OdpowiedzUsuńJa najczęściej sięgam po eyeliner z Wibo, ale chętnie kupię w przyszłości coś innego.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja kompletnie nie ogarniam kresek :/
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy eyeliner, choć ja bym wybrała pewnie jakiś bardziej wystrzałowy odcień :D Czarnych linerów mam już sporo :>.
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk, wypróbowałabym złotą wersję, gdyż kolor złoty będzie modny przez cały 2017 rok :)
OdpowiedzUsuńEyelinery kiedyś używałam nałogowo, ale jeszcze nigdy nie miałam takiego z drobinkami :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie musi wyglądać na oku.
OdpowiedzUsuńLubię. :-) Teraz ostatnio nie szaleję z kreskami, ale kiedyś miałam i bardzo lubiłam cień mineralny, którym robiłam kreski - czarny z bardzo drobnymi złocistymi drobinkami.
OdpowiedzUsuń